Gumka to około półtoraroczna w typie amstaffa. Rok temu adoptowała ją od nas rodzina z Czernikowa. Niestety z wielkim bólem serca obecni opiekunowie zmuszeni są szukać jej nowego domu. Sunia, pomimo podejmowanych działań zaradczych i pracy nad problemem, wchodzi w coraz ostrzejsze konflikty z seniorką rezydentką (z młodszym psem żyje w dobrej komitywie). Gumka jest sunieczką lękową, potrzebuje więcej czasu i wsparcia swoich ludzi przy oswajaniu się z nowościami, czy w stresujących okolicznościach, np. na widok niektórych psów, podczas wizyt gości. Tych woli poznawać powolutku, na własnych warunkach, bez narzucania kontaktu z ich strony. Nauczona jest też spokojnego odpoczynku w czasie ich wizyt w innym pomieszczeniu, jeśli gość jest dla niej zbyt stresujący. To ten typ psa, który, kiedy już zaufa człowiekowi, to odda mu całe swoje serce i bardzo chętnie korzysta z pomocy oraz podpowiedzi oferowanych przez opiekuna. Nauczona jest podstawowych umiejętności: przywołanie, siad, leżeć, zostań, nie wolno. Pięknie chodzi na smyczy czy lince, podoba się jej nosework, brała udział w spacerach socjalizacyjnych (nie wykazywała agresji do psów, ale wymaga jeszcze trochę pracy nad kulturalnym witaniem się). Ogólnie świetnie się z nią pracuje w każdych warunkach: w domu i na zewnątrz. To typ aktywnego psa, któremu niestraszne żadne warunki pogodowe, ale docenia też grzanie pupy pod kołderką u boku swojego człowieka czy wspólne wylegiwanie na kanapie. Potrafi elegancko zachowywać się też w restauracji. W przypadku dzieciaczków pełzających i raczkujących jest w porządku, nieco starsze 2-6 letnie dzieci, poruszające się zbyt szybko czy chaotycznie, na ten moment są dla niej problematyczne. Pozostawiana sama w domu nie niszczy, nie wokalizuje, zachowuje czystość. Noce spędza na swoim posłaniu, ale zaproszona do łóżka, chętnie z tej opcji skorzysta. Zna klatkę kennelową i akceptuje ją. Kocha jazdę samochodem. Gumka nie pilnuje jedzenia ani zabawek, dzieli się gryzakami. Dogaduje się z kotem, dzielą nawet jedną leżankę. Gumka jest zachipowana, wysterylizowana, posiada komplet szczepień.
07.06.2023 Witajcie człowieki! Niemożliwość się dzieje! Ja ciągle nie mam domu. A taki wspaniały ze mnie pieseł. Pozwólcie, że się przedstawię tym, którzy jeszcze nie mieli szczęścia mnie poznać - jestem Gumka i mam półtora roku. Co bym mogła o sobie najważniejszego powiedzieć to to, że za swoim człowiekiem idę w ogień i wodę. I bardzo jest dla mnie ważny w sytuacjach, kiedy się czegoś troszkę boję. Uważam się za delikatne stworzenie, ale jak mam zaufanego ludzia, to strachy mogą się gonić. Nie straszna mi żadna pogoda. Dla przygody z człowiekiem idę w deszcze niespokojne i żary tropików. Deszcze, śniegi, błota nie ruszają mnie. Spacerowy zawodowiec jestem. Lubię się ruszać, wędrować, coś poćwiczyć, popracować nosem. Wszystko moglibyśmy razem robić. Dom znam, nic nie niszczę, nie siusiam po kątach, nie wyję do księżyca ani z tęsknoty. Lubię spać na swoim legowisku, ale jak mnie zaprosisz do łóżka, to wbijam pod kołdrę bez wahania! Znam kennel, uwielbiam jeździć autem. Dogadam się z kotem i dziećmi powyżej 7 roku życia, takimi mądrze nauczonymi „obsługi psa”. Na spacerach na spokojnie mijam się z obcymi pieskami, ale w domu mieszkać z psem to bym zupełnie nie chciała. Zu-peł-nie! Nie i koniec. Ale kota możemy mieć! To jak, zabierasz mnie do siebie? Odezwij się! Denne e-postadressen er beskyttet mot programmer som samler e-postadresser. Du må aktivere JavaScript for å kunne se adressen 02.08.2023 Kochani, to będzie z wielu względów ważny dla nas wpis. Opowiemy Wam o drugiej adopcji Gumki! To będzie Happy End 2 z przesłaniem. Gumeczka trafiła do nas mając pół roku, znaleźliśmy jej wspaniały domek, świadomy tego, że mają do czynienia z sunią lękliwą, nieufną, wymagającą. Domek, który zrobił z nią tytaniczną pracę, nauczył zaufania do człowieka, stworzył z niej psinkę, która za swoim człowiekiem pójdzie w ogień. To był pierwszy Happy End Gumeczki, nad którym cieniem zaległ rosnący konflikt między Gumką a seniorką rezydentką. Gumeczka dogadywała się z drugim, młodszym psiakiem, nawet z kotem dzieliła kanapę, jedynie staruszka budziła w niej niezdrowe emocje, nad którymi bardzo długo starali się pracować jej opiekunowie. Sytuacja w domu popsuła się jednak na tyle, że wspólnie zdecydowaliśmy, że najlepszym rozwiązaniem dla Gumeczki będzie znalezienie nowego domu. Było to nie lada wyzwanie, niemalże traciliśmy już nadzieję, gdy nagle na horyzoncie pojawili się Agata i Jarek. I tu zadziała się magia. Rok temu Agata i Jarek pożegnali swoją ukochaną sunieczkę, do nas zgłosili się, bo w ich sercach zapłonęła iskierka właśnie do Gumeczki. Gumeczki, która przy pierwszym spotkaniu na nich naszczekała. Agata i Jarek stworzyli Gumci dom, gdzie lękowy, trudny psiak, z wieloma utartymi schematami, ma warunki na to, aby czuć się bezpiecznie, móc zacząć budować zdrową, piękną relację, być otoczona szacunkiem, ogromną opiekuńczością i miłością. Dom, który chętnie kieruje się do behawiorysty, aby jeszcze lepiej Gumcię zrozumieć i wspierać. Dom, w którym Jarek cierpliwie stara się zdobyć jej lękliwe psie serduszko: nienachalnie, z łagodnością i wyczuciem, dając Gumce czas, jakiego tylko potrzebuje. Zwykła-niezwykła rodzina. Otwarta na stałą pracę, na towarzyszenie skłopotanemu psiakowi przez całe życie. Gumeczka czuje się u nich wyśmienicie, ma ogród, otwarty dom, długie spacery, została psią jedynaczką, ale poznała już swoich psich sąsiadów i razem wybierają się na wyprawy. Agato, Jarku, jesteśmy przeszczęśliwi, że tak odpowiedzialnych i otwartych na psa i jego trudności opiekunów możemy powitać w naszej AST Family. Happy End 2 pełną parą.
|
