Bell 3

FREJA

w typie staffika, urodzona 08.06.2021r.
 
Wygląd: czarna, białe znaczenia.
Charakter: problem z emocjami, braki w wychowaniu.
Zdrowie: zdrowa, wysterylizowana, zaszczepiona.

Miejsce pobytu: dom stały, Warszawa.

Bell to sunia w typie staffika, urodzona 08.06.2021 r.  Została do nas oddana przez właścicieli. Bell jest młodziutką iskiereczką, która dorastała w mieście, w mieszkaniu z dzieckiem. Obecnie przebywa w domu tymczasowym w Warszawie, który bardzo myśli o jej adopcji. Na dziś nie szukamy nowego domu dla niej. Na razie przed nami, a właściwie przed domem tymczasowym, duża praca z sunią. Bell ma bardzo duży problem z emocjami, nie umie się wyciszyć, podejmować samodzielnie dobrych decyzji. Szczęśliwie znalazła dom tymczasowy, który ma czas, cierpliwość do naprawiania utrwalonych, złych zachowań. Walczymy z podgryzaniem ludzi, szarpaniem smyczy, uczymy wyciszenia, spania poza kennelem, czy odpoczynku. Jest nam smutno, bo trafia do nas coraz więcej pogubionych psów, które nie umieją być obok człowieka, które walczą ze sobą każdego dnia. Psów, które zostały wychowane w schemacie „kennel rozwiązuje wszystkie problemy” czyli kiedy były podbudzone czy zbyt energiczne, to wrzucano je do klatki, zamiast pracować z problemem. Takie psy musimy uczyć normalnego funkcjonowania i życia bardzo długi czas. Bell odkąd jest pod opieką DT poczyniła duży postęp. Cieszy nas to niezmiernie. Mieliśmy niebywałe szczęście, że trafiliśmy na panią Lidię i jej męża. Dziękujemy! 

Bell 1 Bell 1 Bell 2

06.06.2023 Za górami, za lasami, żyła sobie pewna stafficzka, której bajka zakończyła się słowami "żyła długo i szczęśliwie". A my w pisaniu tej bajki mieliśmy przyjemność brać udział. Bell, młodziutka stafficzka, trudna, niezwykle emocjonalna, rozjechana w podejmowaniu decyzji, szczypiąca, odreagowująca. Nie mamy co ukrywać, że po pierwszych odwiedzinach złapaliśmy się za głowę. Dawno nie widzieliśmy psa do tak dużej pracy jak ona, tak pogubionego. Bell trafiła do pani Lidii i pana Romana, którzy po odejściu swojej stafficzki chcieli wypełnić pustkę w domu. Dziś możemy powiedzieć, że wszyscy mieliśmy kupę szczęścia wpadając na siebie. Od samego początku pobytu w DT rozpoczęliśmy pracę szkoleniową. Wraz z opiekunami ćwiczyliśmy, prowadziliśmy, wspieraliśmy, aby pomóc temu trio. Dzięki determinacji, miłości i poświęconym godzinom, dziś Bell jest zupełnie innym psem. Jesteśmy niezwykle dumni z opiekunów, z tego jak bardzo się przyłożyli do szkolenia, jak dobrą intuicję mają, jak dużo czasu poświęcili. Obserwowanie metamorfozy Bell było niezwykłą przyjemnością. Okazało się że sunia przede wszystkim potrzebowała stabilizacji, normalności, rutyny i spełnienia potrzeb psa. Długie spacery, godziny spędzone na dworze z węszeniem i ćwiczeniem, bardzo poukładały myśli i emocje tej malutkiej dziewczynki. Pani Lidia i pan Roman dysponują tym, co w dzisiejszych czasach jest towarem deficytowym - mają czas na kilkugodzinne spacery w ciągu dnia, a także mają w sobie niezwykły spokój. Bell jest szczęściarą, że zyskała taką rodzinę. I dziś mamy przyjemność ogłosić, że to rodzina na zawsze, bo zgodnie z przewidywaniami dom tymczasowy postanowił zostać domem stałym. Pragniemy z całego serca podziękować pani Lidii i panu Romanowi za wielkie serce, za poświęconą pracę, za podarowany nam czas. Ale przede wszystkim za to, że uratowali Bell. Pragniemy powitać Was oficjalnie w FAMILY AST. Niech wspólna droga z Bell będzie z każdym miesiącem lepsza, przyjemniejsza, pełniejsza. Jesteśmy przekonani, że jeszcze dużo sukcesów przed Wami. 

Bell 6 Bell 7 Bell 8

 

 

 
Polish (Poland)Norsk bokmål (Norway)English (United Kingdom)