Magnum to pies w typie amstaffa, ur. 06.06.2012 r. Kiedyś na pewno piękny i dumny, dopóki człowiek go nie upodlił i zaczął traktować jak rzecz. Dopóki chęć zysku nie przesłoniła oczu na danie warunków, szacunku, troski i opieki. Magnum całe swoje życie stał w kojcu, będąc reproduktorem w dużej pseudohodowli, z której ostatnio odebrano ponad 50 psów. Był to tylko ułamek procederu, właściciel bowiem sprzedawał dorosłe psy od jakiegoś czasu, gdy popyt na szczeniaki wyhamował. Magnum trafił pod nasze skrzydła i obecnie przebywa w hotelu dla psów. Naprawdę serce nam się krajało, jak widzieliśmy pozostałe odebrane psy, że nie mamy możliwości pomóc kolejnym czworonogom. Nadal 7 psów (zarówno suczek jak i samców) potrzebuje pomocy, a przede wszystkim ogromu pracy! Podobnie jak przed nami i Panem Seniorem. Po 10 latach ten pies musi nauczyć się wszystkiego od zera. Że można wejść do domu, że fajnie by było nie zasikiwać wszystkiego, a przede wszystkim musi się nauczyć dotyku. Wszystkie te psy nie znają dotyku. Najzwyklejszego. Na dziś reagują naprawdę zdziwieniem co to jest i po co. Na razie dajemy Magnumowi czas. Bo go potrzebuje. W międzyczasie przebadaliśmy chłopaka. Ma problemy skórne, jest alergikiem. Musimy wejść z nim na dietę Natural Pet Food Grain Fee konina z batatami i granatem. Na pasożyty podajemy Bravecto. Cudownie by było, gdyby udało nam się znaleźć dom tymczasowy dla Magnumisia. Wtedy zwolnimy miejsce dla kolejnego odebranego psiaka z tego piekła. Strasznie dziwne czasy nastały, człowiek psu wilkiem. Jednak my jak zawsze się nie poddajemy i naprawiamy kolejny karygodny błąd homo sapiens. Jeśli masz ochotę podarować Magnumowi na start karmę, lub wspomóc zbiórkę na hotel, a tym samym ratować go ramię w ramię z nami to działaj!
|