Aries urodził się 10 marca i jest miksem pitbulla (mama) z American Bully XL (tata). Aktualnie przebywa w domu tymczasowym w Warszawie i widać, że życie miejsce mu nie wadzi, bo ze swoimi opiekunami dzielnie śmiga wszędzie, gdzie się tylko da. Aries w mig stał się także ulubieńcem wszystkich swoich przyszywanych cioć. Jak na malucha przystało, uczony jest chodzenia na smyczy i domowej czystości.Na dziś nie widzimy żadnych przeciwskazań, aby maluszek zamieszkał w domu z innym psem (pokusimy się nawet o stwierdzenie, że dźwignie i kota). Aries jest w trakcie odrobaczania, szczepienia, przed nim także czipowanie. Obowiązuje umowa adopcyjna z wymogiem kastracji po osiągnięciu odpowiedniego wieku. Chętnych zapraszamy do kontaktu na: Denne e-postadressen er beskyttet mot programmer som samler e-postadresser. Du må aktivere JavaScript for å kunne se adressen
22.02.2024 Tęsknimy już za wiosną, słońcem na twarzy, świeżą zielenią. Dlatego niesiemy Wam odrobinę słonecznych wieści, bo oto mamy kolejny Happy End na naszym pokładzie, a jego bohaterem i wielkim szczęśliwcem jest nasz śliczny Aries. Mimo niewątpliwej urody, Aries bardzo długo czekał na swoją „drugą połówkę”, na własny dom, choć chętnych wcale nie brakowało. Brzmi podejrzanie? Czytajcie dalej. Chętnych na podarowanie domu Ariesowi zgłosiło się wielu, niewielu jednak wystarczyło dość chęci, aby zmierzyć się z trudniejszą stroną naszego pięknego malucha - emocjami. Aries jest bowiem psiakiem szybko wchodzącym na wysokie emocje, które mało kto potrafił pomóc mu wyciszyć. Łatwo jest chcieć adoptować ślicznego pieska, trudniej zadeklarować pełną opiekę i pracę nad nim i nad jego problemami. Na szczęście pojawiła się Maria. Spokojna, wyważona, nie obawiająca się Ariesowych reakcji. Maria stworzyła dla naszego Ariesa dom tymczasowy, w którym zaczęło im się naprawdę nieźle powodzić. Otoczenie Ariesa mądrą opieką i spokojem płynącym od jego nowej opiekunki sprawiło, że dziś z zachwytem obserwujemy, jak dobrze ten duet funkcjonuje. Zgrawszy się tak kapitalnie z Ariesem, Maria podjęła najcudowniejszą decyzję dla naszego malca i ofiarowała mu dom stały. A my cieszymy się tym do obłędu. Adopcja Ariesa mocno pokazuje nam dwie rzeczy; jak trafi swój na swego, można odnosić naprawdę widowiskowe sukcesy, a spokój w duszy i w podejściu do psa to solidne podstawy na powodzenie. Mario, dziękujemy Ci z całego serducha za cudny dom, który podarowałaś Ariesowi. Witamy Cię także bardzo gorąco w naszej Family AST i z ogromną radością i wdzięcznością będziemy podglądać Wasze dalsze losy. Mega się cieszymy, że mamy Cię na pokładzie naszej AST rodzinki!
|
