Arta84 ARTA
Amstaff, urodzona 22.07.2004 r.

Wygląd: płowa, z białymi znaczeniami.
Charakter: wesoła, aktywna, radosna, z lekkimi brakami wychowawczymi.
Zdrowie: wysterylizowana, po operacji mastektomii, dysplazja, zwyrodnienie kręgosłupa. Sunia wymaga ciągłego wspomagania stawów.

Miejsce pobytu: dom stały, Radzymin.
Wirtualnymi Opiekunami byli: Tomasz Kubacki, Krystian Parandyk, Rodzinka Lowerów.


ARTA vel PERPETUA to rodowodowa sunia amstaffka, która niedawno zawitała do naszej fundacji.
Najprawdopodobniej rodowodowo nazywa się: KIRA Bu-Am-Sti
urodzona 22.07.2004 r. (matka: Greta Am-Ka-Kam, ojciec: Jailhouse Rock Lesoto)

Arta ze schroniska trafiła do domu tymczasowego. Jej stan zdrowotny pozostawiał wiele do życzenia. Nie wydaje nam się aby były właściciel o nią dbał. Sunia do schroniska trafiła z zaawansowanym ropomaciczem i musiała zostać zoperowane w trybie natychmiastowym. Na listwach mlecznych miała duże guzy wielkości limonek (na szczęście po usunięciu ich w badaniu histopatologicznym wyszło, że to nic groźnego). U Arty zdiagnozowaliśmy także zwyrodnienie kręgosłupa oraz dysplazję. Z uwagi na wiek suni oraz delegliwości wymaga ona wspomagania stawów do końca życia.
Arta obecnie mieszka w mieszkaniu. Ludzi kocha miłością bezgraniczną - bardzo szybko przywiązała się do nowych, tymczasowych opiekunów. Nie mieszka wprawdzie z dziećmi, ale miała z nimi kontakt. Naszym zdaniem sunia może zamieszkać w domu, w którym są np. dzieci w wieku szkolnym. Lubi podróżować samochodem, na spacerach lubi aportować. Arta nie jest psem łatwym w prowadzeniu, jednak w rękach doświadczonej osoby będzie fajnym towarzyszem.
Szukamy dla Arty doświadczonego, wyrozumiałego domu, który zadba o nią pod kątem zdrowotnym.

Arta15 Arta33 Arta34
Arta43 Arta29 Arta31 Arta46 Arta42

27.10.2011  Arta zamieszkała w nowej rodzinie w Radomiu.
Wczoraj miała w swoim DT zieloną noc, a dzisiaj pierwszy raz nocuje w nowym domku. Perpecia zamieszkała w domku z ogrodem, u rodziny, której odeszła niedawno 12-letnia sunia amstaffka. Będzie jedynaczką, choć czasami będzie musiała przyjąć na klatę odwiedziny i nocowanie u niej naszego fundacyjnego Garnka, z którym jest teraz rodzinnie spowinowacona.

14.12.2011 Arta niestety wróciła pod opiekę fundacji i ponownie szuka domu.
Nowa rodzina Arty zdecydowała się oddać sunię. Nie spełniała ona ich oczekiwań, bo zdarzyło jej się obryźć tapetę przy drzwiach oraz podrapać drzwi. Jest nam ogromnie przykro, u nas Arta nigdy nic nie zniszczyła. Po powrocie do DT (w którym była przed adopcją)  pozostaje codziennie sama, gdy opiekunka idzie do pracy i nie wyrządza żadnych szkód. Może wpływ na to ma obecność innych psów i rozwiązaniem byłoby aby Arta w nowym domu zamieszkała z drugim psem. BYć może psie towarzsywto wpływa pozytywnie na efekty rozłąki z ludźmi.

Jeśli ktokolwiek chciałby zapewnić Arcie dom, bardzo prosimy o dokładne przemyślenie adopcji. Nie chcielibyśmy, aby Arta się tułała z domu do domu.

23.01.2012 Ponieważ w nowym domu nie doszło do zaplanowanej(i koniecznej) operacji usunięcia drugiej listwy mlecznej,  4 stycznia Arta przeszła tę operację. Usunięte guzy wysłane zostały do badania histopatologicznego i teraz trzymamy kciuki aby diagnoza była taka sama jak przy pierwszym zabiegu , czyli nic złośliwego.  Rana po operacji zagoiła się bardzo ładnie.  
Niestety jak jedno się uda , to z drugim jest gorzej. Kiedy sunia była pod naszą opieką, miała zrobione zdjęcie RTG bioder i kręgosłupa (wykazało ono dysplazję bioder D/E i zwyrodnienia kręgosłupa)  - powodem decyzji o zdjęciu były powtarzające się kulawizny lewej tylnej łapy. Od powrotu do nas, Arta dla odmiany kuleje na prawą tylną łapę. Powtórzyliśmy zdjęcie RTG i okazało się, że teraz w gorszym stanie jest zdecydowanie łapa prawa - są spore narośle na główce kości udowej i w panewce. Teraz stoi przed nami decyzja co robić – czy operować łapy, a jeśli tak to jaką metodę wybrać.

Arta96 Arta97 Arta99

08.03.2012 Arta vel Perpetua 13.03.2012r. o godznie 21:00 ma umówioną operację resekcji główki kości udowej. Dla przypomnienia - u Perpeci stwierdzono silną dysplazję, która przeszkadza suni na co dzień, optycznie objawiając się kulawizną i niechęcią do dłuższych spacerów. Operacja zdecydowanie ulży w bólu i pozwoli Perpeci żyć w dobrej kondycji przez następne lata. Przewidywany koszt zabiegu waha się w granicach 500 zł. Apelujemy o pomoc w uzbieraniu tej kwoty. Perpecia ma dużo fanów wśród Was, więc jesteśmy pewni że i tym razem nam się uda! Prosimy aby w tytule przelewu dopisać "PERPECIA OPERACJA".
Pamiętajcie też, że nadal szukamy dla niej wyrozumiałego, troskliwego domu.

Najnowsze zdjęcia Perpeci z, jak to mówi tymczasowa opiekunka, jednego z ostatnich brykań przed operacją (w towarzystwie Kasty i Poxpipola).

Arta106 Arta107 Arta108 Arta109

10.04.2012 2 kwietnia Arta przeszła operację. Jako pierwsze zoperowano lewe biodro, bo na zdjęciu RTG wyglądało gorzej niż prawe. Operacja była długa, ale udana. Mamy nadzieję, że zabieg przyniesie suni ulgę na długie lata. Arta vel Parapecik bardzo szybko doszła do siebie, ładnie sobie radzi, nie kombinuje przy szwach. Poza tym, że chodzi na razie 3 łapkach, nie widać aby odczuwała większy dyskomfort.

08.05.2012 Ponieważ Arta dość niechętnie staje na operowanej łapie, zdecydowaliśmy się na serię zabiegów rehabilitacyjnych aby pomóc sunie szybciej powrócić do pełnej sprawności. Sunię czeka 11 wizyt w lecznicy Animal Center – będą to masaże i zajęcia na bieżni wodnej. Na pierwszych dwóch sesjach Parapecik była bardzo grzeczna i ładnie współpracowała z panią rehabilitantkę, choć ma tendencje do oszukiwania i trzeba ją pilnować czy w pełni staje na operowanej łapie.
Prosimy - pamiętajcie o Artusi - ona ponownie szuka domu i potrzebuje finansowego wsparcia na dalszą rehabilitację.

Arta110 Arta111 Arta112 Arta113

11.07.2012 25 czerwca minął rok jak Arta jest pod opieką fundacji.
Seria zabiegów rehabilitacyjnych dała świetne efekty i aktualnie operowana noga Arty jest sprawna. Niestety nasza sunieczka zbyt długo nie może nie mieć problemów. Nawróciły silne problemy z oddawaniem moczu u suni (badanie moczu potwierdziło liczne kryształki pomimo podawania cały czas karmy weterynaryjnej).  Ponieważ sterylizacja w schronisku średnio się udała, trzeba było  naprawić to co zostało popsute. I Arta ponownie wylądowała na stole operacyjnym. Chirurg odnalazł kikuta, przyrósł on do pęcherza i cewki moczowej, co okazało się niezbyt bezpieczne podczas samego odpreparowywania narządów. Gdyby strzeliła cewka to było by po psie. Na szczęście wszystko odbyło się po myśli lekarza. Okazało się nawet, że ściana pęcherza nie zmieniła się przez ten rok. Kikut macicy został skrócony o kolejne 3 cm.  Następnie trwały poszukiwania zaginionych jajników (szczątków), znaleziono 2 zmiany, usunięto. Operacja się udała, ale także nie dała pozytywnej wskazówki co do problemów z pęcherzem.

Oby Arta już przestała chorować - tego jej życzymy! I niech w końcu znajdzie dom,  bo rok wakacji u nas już wystarczy! A niedługo strzeli jej 8 lat, bo na dniach Perpecia ma urodziny! Gdyby ktoś chciał dorzucić grosik do operacji, do karmy weterynaryjnej, będziemy wdzięczni jak zawsze!

Arta114 Arta116 Arta117 Arta118

1.09.2012 Po 14 miesiącach w fundacyjnym domu tymczasowym, nasza pięknisia Arta vel Parapet ma dom! I to nie byle jaki! Dom wspaniały i wyczekany, co będzie kochać i dbać.
Parapecik zamieszkała u Martyny i Adriana, którzy niedawno pożegnali fundacyjną Za
ruszkę. Wiadomo, Zary nic nie zastąpi, ale ogromnie cieszymy się, że Parapecik zajmie pustkę w tych serduchach.
Parapeciku, bądź grzeczna, nie choruj i korzystaj z tego raju i tego ogromu miłości!

13.10.2014 I kolejny pies opuścił ten świat. 10 października Arta, w domu nazywana Bibi, a dla nas po prostu (i na zawsze) Parapet, przegrała walkę z chorobą. Walka była długa i wygrano w niej wiele bitew. Poza ta ostatnią.
Kochany Parapeciku, nie raz dałaś wszystkim w kość, ale i tak kochało Cię tak wiele osób. Na zawsze zostaniesz w naszych serduchach. Uściskaj łapę Zary. Dbajcie obie o Martynę, Adriana i Błażejka.

10616648 750549528352376 6185649769707064560 n

 

 

 
Polish (Poland)Norsk bokmål (Norway)English (United Kingdom)